Przyznam, że mam problem z dynią. Jakiś czas nie mogłam przekonać się do jej smaku. Dania z dynią w wersji na słodko nie podchodzą mi totalnie. Na razie nauczyłam się jeść dynię na sposób wytrawny. Ta zupa to kolejne moje podejście do tego tematu i tym razem - bingo!. Smak do mnie trafił i zachwycił. Mamy tu totalne 100% dyni w zupie, praktycznie bez dodatków. W mojej spiżani są jeszcze 2 dynie, więc to pewnie nie koniec moich eksperymentów z tym warzywem.
 |
| Zupa dyniowa krem |
Składniki:
1 dynia ( u mnie Hokkaido)
1 cebula
olej
2 ząbki czosnku
bulion
sól, pieprz czarny
tymianek
Wykonanie:
Dynię przekrawamy na pół i wydrążamy z pestek. Następnie kroimy ją wzdłuż na paski, układamy a blaszce i pieczemy w piekarniku do miękkości tj ok. 35 minut. Dynię obieramy ze skórki. W garnku rozgrzewamy olej i szklimy cebule pokrojoną w kostkę, dorzucamy czosnek a następnie dynię. Całość podlewamy taką ilością bulionu aby uzyskać oczekiwaną konsystencję zupy. Zupę gotujemy ok 5-10 minut, dodajemy przy tym przyprawy: sól i pieprz czarny a na koniec również tymianek. Blendujemy ja na krem. Gotową zupę podajemy z grzankami i kolendrą lub uprażonymi na patelni ziarnami dyni i słonecznika. Dynia Hokkaido ma piękny, intensywnie słoneczny kolor i aż zachęca do zjedzenia choć jednej porcji zupy w ten chłodny, jesienny czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz