Już kilka dni leżała w lodówce makrela co prawda pakowana hermetycznie, ale kiedyś termin ważności się kończył. Miałam nadzieję, że może Młody się skusi, on tak bardzo pragnie białka na przyrost masy mięśniowej. Jakoś nie było amatorów, nikt nie chciał się skusić. Cóż, trzeba było przemycić tę makrelę tak, żeby się prawie nie zorientowali. Pasta to idealne rozwiązanie.
Składniki:
1 duża makrela
1 cebula
3 jajka
3 łyżki majonezu
sól, pieprz
Wykonanie:
Makrelę oddzielamy od ości i rozdrabniamy widelcem. Jajka gotujemy na twardo, obieramy ze skorupek i kroimy w kostkę. Cebulę siekamy w drobną kosteczkę. Łączymy składniki ze sobą, dodajemy majonez i przyprawy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz