Jesień, po upalnym lecie, to czas, gdy zaczynam regularnie gotować zupy. Nie dość, że są proste w przygotowaniu, to zawsze zostają na drugi dzień i każdy zgłodniały członek rodziny może sobie ją odgrzać w oczekiwaniu na mój powrót z pracy i drugie danie. Krem z pieczarek to dosyć popularna zupa w naszym domu. Jest gęsta, sycąca i rozgrzewająca, w sam raz na jesienne pluchy.
Zupa-krem z pieczarek |
1/2 kg pieczarek
5 ziemniaków
1 marchewka
1 pietruszka
1 cebula
sól, pieprz
ziele angielskie
śmietana 18 %
natka pietruszki
grzanki
Wykonanie:
Do wywaru z kości dodajemy pokrojone w kostkę warzywa i gotujemy do miękkości. W międzyczasie przygotowujemy pieczarki, które myjemy i kroimy w plasterki. Cebulę siekamy w kostkę i dusimy razem z pieczarki, doprawiając solą a na koniec dodajemy łyżkę masła. Przekładamy pieczarki do garnka z zupą i gotujemy razem do połączenia smaków. Wówczas wyławiamy ziele angielskie i liść laurowy a zupę blendujemy. Zmiksowany krem zaciągamy śmietaną. Możemy podać z grzankami, groszkiem ptysiowym czy makaronem łazanki. Natka pietruszki aż prosi się aby nią zwieńczyć dzieło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz